UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

http://gromgolina.pl/images/aa_logo_Grom_Golina.pngSeniorzy w czwartek przegrali w zaległym spotkaniu z Czarnymi Wierzbno 0:1 (0:1) O porażce zdecydowała słaba skuteczność oraz błędne decyzje sędziów.

Spotkanie miało się odbyć w pierwotnym terminie 17 kwietnia jednak wówczas po przyjeździe na mecz do Wierzbna okazało się że boisko jest w złym stanie i gospodarze poprosili o przełożenie meczu.

Przełożony mecz obył się więc w czwartek. W zespole Gromu z różnych przyczyn brakowało ,aż 8 zawodników którzy w tej lub poprzedniej rundzie występowali w pierwszej jedenastce.

Mecz w początkowej fazie przebiegał pod dyktando naszego zespołu, który atakował , a gra toczyła się głównie w okolicach pola karnego gospodarzy. Gromowcy powinni prowadzić, ale dwukrotnie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Krzysztof Potarzycki. Bramkę mógł zdobyć także Krzysztof Gładczak, jednak jego strzał z rzutu wolnego bramkarz Czarnych obronił... nogami.  Po pierwszej zdecydowanej przewadze gości, miejscowi dwukrotnie zagrozili naszej bramce raz po mocnym strzale z rzutu wolnego, a w drugim przypadku w zamieszaniu podbramkowym. Jednak dwukrotnie świetnie spisał się w bramce Bartosz Kubiak. Grom powinien do przerwy prowadzić , ale nie wykorzystał jeszcze dwóch bardzo dobrych okazji. Mateusz Jelak po dobrej akcji po skrzydle uderzył obok wychodzącego bramkarza , lecz strzał był nieprecyzyjny, a próbujący dobić piłkę Michał Bryll trafił z bliska w ... słupek. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do opuszczonej już przez bramkarza bramki trafić mógł Piotr Ziętek , jednak zabrakło kilku centymetrów do precyzyjnego uderzenia i obrońcy zdołali wybić piłkę z linii bramkowej. 

Niewykorzystane sytuacje się zemściły , to miejscowi zdobyli bramkę przy wydatnej pomocy sędziów. Piotr Ziętek na nierównym boisku podając nieczysto trafił w piłkę, którą przejął napastnik Czarnych. Ziętek naprawił swój błąd wybijając czysto piłkę napastnikowi , jednak ten przewrócił się o nią a sędzia ... podyktował jedenastkę. Jednak to nie koniec kontrowersyjnych decyzji w tej akcji. Ten błąd można jeszcze zrozumieć gdyż sędzia mógł być źle ustawiony. 

Kapitan Czarnych uderzył z rzutu karnego , ale kapitalną interwencją popisał się Bartosz Kubiak, a dobitka innego gracza Czarnych minęła bramkę. Niestety ku zdziwieniu wszystkich sędzia  liniowy z Ostrowa pan Starczan przekonał głównego że należy jedenastkę powtórzyć !!!! gdyż jego zdaniem bramkarz nie miał styczności z linią bramkową. W powtórce inny gracz Czarnych pokonał Kubiaka i było 1-0

Po przerwie Grom próbował odrobić straty, miał ku temu kilka okazji jednak zabrakło w nich umiejętności i szczęścia. Między innymi po świetnym uderzeniu debiutującego w Gromie nowego gracza Grzegorza Przestackiego piłka uderzyła w słupek na wysokości "okienka" i .. przeszła wzdłuż linii bramkowej. W innej sytuacji po dośrodkowaniu Jakuba Goździaszka, który dał dobrą zmianę Mateusz Jelak z bliska nieczysto trafił w piłkę nie trafiając  w bramkę. Miejscowi celowo przedłużali grę , symulując faule i wybijając piłkę , było także kilka zmian ale sędzia doliczył tylko trzy minuty w których pomimo zaciekłych ataków Grom nie odwrócił losów meczu. 

Porażka spowodowała że nadal nasz zespół jest niepewny sytuacji gdyż blisko jest zespół z Ostrowa OKS. Gromowcy mogą mieć pretensje do siebie szczególnie w grze ofensywnej gdyż wykorzystując swoje okazje nie dali by szans na korzystny wynik dla miejscowych.

W niedzielę Grom o godzinie 16.00 podejmować będzie Błękitnych Kotlin.

GROM: Bartosz Kubiak, Piotr Kryś, Łukasz Goździaszek, Piotr Zietek, Marcin Bryll, Mateusz Jelak, Krzysztof Gładczak (80 min Karol Kowalczyk) , Jonasz Strzoda (46 min Miłosz Wachowiak) Krzysztof Potarzycki (70 min Grzegorz Przestacki), Arkadiusz Kowalczyk (46 min Jakub Goździaszek)  Michał Bryll,