Blamaż
Administrator-
Opublikowano: 20 kwiecień 2015
Wysokiej porażki doznali seniorzy ulegając na wyjeździe Sokołowi Chwaliszew 2:6 (1:3)
Na czwarte spotkanie w rundzie wiosennej Gromowcy udali się do Chwaliszewa . Było to ważne spotkanie gdyż Sokół zajmował miejsce tuż za naszym zespołem.
Mecz rozpoczął się doskonale dla Gromu, który od początku spotkania wyszedł bardzo skoncentrowany. Już w trzeciej minucie po bardzo dobrej akcji z własnej połowy i zagraniu Piotra Krysia do Adama Skałeckiego ten ostatni został sfaulowany w polu karnym i sędzia wskazał „na wapno” Pewnym strzałem z jedenastki prowadzenie uzyskał Jakub Szymkowiak, zdobywając w trzecim kolejnym meczu bramkę. Grom w pierwszym kwadransie osiągnął przewagę , grał dobrze, a na bramkę gospodarzy strzelali Błażej Skałecki, , Szymon Podogrodzki i Szymkowiak, jednak brakowało precyzji lub skutecznie bronił bramkarz Sokoła.
Po kwadransie gra się wyrównała. Przed meczem zespół był uczulany na to że gospodarze największe zagrożenie sprawiają po stałych fragmentach gry i kontratakach dlatego Grom miał grac spokojnie i czyhać na swoje okazje. Niestety sędzia często odgwizdywał przewinienia naszych zawodników i Sokół wykonywał groźne dośrodkowania. Dwukrotnie dobrze interweniował bramkarz Michał Olejnik raz łapiąc piłkę po rykoszecie , a drugim razem przenosząc nad poprzeczkę po strzale zza pola karnego. W 27 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego padło wyrównanie, fizyczny pojedynek przegrał Marcin Bryll. Mecz ponownie się wyrównał Grom starał się przejąć inicjatywę ale brakowało spokoju w wyprowadzaniu piłki, doświadczenia i mądrości w grze na wyjeździe. Okazje do zdobycia bramki mieli Kryś i Skałecki Adam. Decydujące o losach meczu były dwie ostatnie minuty pierwszej połowy. Najpierw po kolejnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego niefortunnie do własnej bramki głową skierował piłkę Jakub Szymkowiak. Minutę później padł kolejny gol samobójczy. Gracz miejscowych zdecydował się na uderzenie zza pola karnego a próbujący zblokować strzał, Szymon Podogrodzki zmienił jej tor i skierował ją do własnej bramki. W takich okolicznościach do przerwy wynik brzmiał 3:1
Po przerwie Grom ponownie przejął inicjatywę ale nadziewał się na kontry i niestety popełniał fatalne błędy przed własną bramką.
Grom próbował odrobić straty jednak po kontrze i dośrodkowaniu z prawej strony błąd popełnił Michał Olejnik wypuszczając piłkę z rąk z czego skorzystał napastnik i z bliska skierował do pustej bramki. Gromowcy próbowali się odgryź atakowali ale dobrze bronił bramkarz miejscowych. W 68 minucie po dobrej akcji i podaniu Adama Skałeckiego ładnym strzałem z woleja bramkę zdobył wprowadzony po przerwie Mateusz Jelak. Mecz był ciekawym widowiskiem i stał na dobrym poziomie. Grom miał szanse zbliżyć się na jedną bramkę male kapitalnie dwukrotnie interweniował bramkarz miejscowych wybijając piękną paradą strzał w okienko Błażeja Skałeckiego i broniąc strzał Adama Skałeckiego. Gdy wydawało się że Grom zmniejszy straty, po kolejnej kontrze padła bramka kuriozum dla miejscowych. Do piłki zagranej za obronę wystartował bramkarz Gromu, którego wślizgiem dwoma nogami zaatakował napastnika miejscowych. Obrońcy Gromu Gożdziaszek i Ziętek zamiast interweniować i wybić piłkę byli przekonani że sędzia odgwizda faul , do piłki dopadł gracz miejscowych i podał w pole karne gdzie z bliska jego kolega umieścił ją w pustej bramce. Gromowcy zamiast grać już spokojnie jeszcze raz się odkryli i w doliczonym czasie po kolejnej kontrze stracili szóstą bramkę czym pozwolili odrobić miejscowym straty z rundy jesiennej.
Niestety po raz kolejny zespół popełnił zbyt wiele błędów indywidualnych. Brakowało też w drużynie, zimnej krwi i spokoju. Widać że wielu graczy ma małe doświadczenie w grze seniorskiej. Zabrakło doświadczonego gracza, który wprowadziłby właściwą arytmię gry . Tym wynikiem Grom bardzo skomplikował sobie sytuacje w tabeli. Nadal jest na drugiej pozycji mając pięć punktów przewagi nad trzecim zespołem ale rozegrany jeden mecz więcej.
GROM GOLINA: Michał Olejnik , Łukasz Gożdziaszek, Krzysztof Gładczak, Szymon Bryll, Marcin Bryll (80 min Piotr Ziętek), Piotr Kryś, Szymon Podogrodzki (60 min Mateusz Jelak), Błażej Skałecki, Jakub Szymkowiak, Adam Skałecki, Arkadiusz Kowalczyk (70 min Łukasz Lis) trener S.Waszkiewicz
SOKÓŁ CHWALISZEW - GROM GOLINA 6:2 (3:1)
0:1 Jakub Szymkowiak z rzutu karnego po faulu na Adamie Skałeckim (3min)
1:1 Stanisław Szymczak głową po rzucie rożnym (27 min)
2:1 Jakub Szymkowiak - bramka samobójcza (44 min)
3:1 Szymon Podogrodzki - bramka samobójcza (45 min)
4:1 Paweł Minta (63 min)
4:2 Mateusz Jelak po podaniu Adama Skałeckiego (68 min)
5:2 Rafał Kłopocki (75 min)
6:2 Paweł Minta (94 min)
w kolejnym spotkaniu po czterotygodniowej przerwie Grom zagra u siebie w niedziele 26 kwietnia o godzinie 16.00 podejmować będzie Prosnę Chocz
PATRONAT MEDIALNY
POPRZEDNI MECZ
NAJBLIŻSZY MECZ
TERMINY
Poniedziałek
Wtorek
Środa
czwartek
Piątek
Sobota
niedziela
STATYSTYKI
Dzisiaj: 123
Wczoraj: 362
W tym tygodniu: 1041
W tym miesiącu: 1041
Ogólnie: 506411