Zwycięska bitwa w końcówce. Unia - Grom 2:3 (1:2)
Sebastian Waszkiewicz-
Opublikowano: 20 wrzesień 2015
Seniorzy odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo pokonując na wyjeździe Unię Szymanowice 3:2 zdobywając zwycięską bramkę w 90 minucie.
W piątej kolejce Grom udał się do Nowej Wsi , gdzie swoje mecze rozgrywa Unia Szymanowice. Spotkanie zapowiadało się na bardzo trudne, gdyż Unia zdobyła dotychczas mało punktów i pewne było, że walczyć będzie o pełną pulę. Grom w swojej historii zawsze miał trudną przeprawę na wyjeździe z zespołem Unii. Punkty w tym sezonie stracił już tam też obecny wicelider Korona Stawiszyn.
Spotkanie od początku było bardzo zacięte. Obydwa zespoły walczyły o przejecie inicjatywy. Szybciej do głosu doszli Gromowcy, którzy stwarzali groźne okazje. W 17 minucie przewaga Gromu została udokumentowana bramką. Precyzyjnym crossem popisał się Szymon Bryll, który uruchomił Mateusza Jelaka. Jelak dośrodkował w pole karne, a tam obrońców uprzedził Marcin Szymkowiak i umieścił piłkę w siatce. Gospodarze próbowali się odgrażać , ale solidnie grała linia obrony nie dopuszczając do groźnych sytuacji, a defensywni pomocnicy Podogrodzki i Lis nie pozwalali na groźne i celne strzały. Dobre spotkanie rozgrywał Arkadiusz Kowalczyk, wykorzystując swoje doświadczenie boiskowe.
Grom powinien podwyższyć prowadzenie, jednak zmarnował trzy świetne okazje. Najpierw pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Mateusz Jelak, następnie po błędzie bramkarza miejscowych, Jelak przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po kolejnej dobrej akcji Marcin Szymkowiak zamiast strzelać na bramkę próbował jeszcze dograć do Adama Skałeckiego jednak podanie nie było na tyle dokładne by Skałecki mógł z niego skorzystać.
Niewykorzystane sytuacje się zemściły w 31 minucie. Gospodarze wyrównali po precyzyjnie wykonanym rzucie wolnym z dwudziestego metra. Był to jedyny celny strzał Unii w pierwszej połowie. W kolejnych minutach gra się wyrównała. Miejscowi starali się przejąć inicjatywę. W 37 minucie wychodzącego do zagranej za obrońców piłki bramkarza Gromu, Bartosza Podogrodzkiego brutalnie sfaulował pomocnik Unii, za co otrzymał czerwoną kartkę. Podogrodzki z podejrzeniem złamania szczęki musiał zakończyć udział w meczu. Gromowcy grę w przewadze wykorzystali tuż przed przerwą, tym razem po zagraniu Marcina Szymkowiaka bramkę zdobył Mateusz Jelak.
Po przerwie mecz nie był porywającym widowiskiem. Murawa nie umożliwiała ładnej gry. Grom nie potrafił udokumentować gry w przewadze , nie stwarzając sobie stuprocentowych okazji. Strzały Skałeckiego, Lisa, Jelaka nie były precyzyjne lub bronił miejscowy bramkarz. Niespodziewanie to gospodarze wyrównali. Po taktycznym błędzie i faulu przed polem karnym rzut wolny wykorzystali ponownie miejscowi. Mateusz Rybarczyk uderzył na bramkę, a lot piłki zmienił Szymon Podogrodzki myląc Michała Olejnika i po bramce samobójczej był ponownie remis. Grom ruszył do ataku, jednak brakowało precyzji w ostatnim podaniu. Najbliżej zdobycia bramki Grom był po akcji Marcina Szymkowiaka ,ale Michała Brylla uprzedzili obrońcy.W kolejnej akcji bramkę zdobył Mateusz Jelak , lecz sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. Groźna Unia po stałych fragmentach gry mogła nawet objąć prowadzenie. Po rzucie rożnym piękną instynktowną interwencją popisał się rezerwowy bramkarz Michał Olejnik, który obronił także dobitkę drugiego gracza Unii. W ostatnich dziesięciu minutach w Gromie nastąpiły roszady w ustawieniu co przyniosło efekt w samej końcówce. Po zagraniu Szymona Podogrodzkiego, który zrehabilitował się za pechową interwencję przy golu samobójczym, bramkarza pokonał Jakub Szymkowiak ku uciesze całego zespołu. W doliczonym czasie świetną interwencją w obronie popisał się Szymon Bryll, rozgrywający bardzo dobre zawody, wygrywając pojedynki z najgroźniejszym graczem Unii.
Mecz nie był pięknym widowiskiem z uwagi na stan murawy. Po trudnym spotkaniu Grom zwyciężył 3:2 i zdobył pierwsze wyjazdowe punkty. Wygrywa cały zespół , ale mecz miał dwóch bohaterów. Bramkarza Michała Olejnika, który wchodząc z ławki rezerwowych świetną interwencją uratował zespół oraz Jakuba Szynkowiaka, który potrafił dobrze wypełnić obowiązki w defensywie a po roszadach zdobyć decydującą bramkę. Na uwagę zasługuje także fakt że dobrze zawody prowadziła pani sędzina Nikodem.
W następnej kolejce w niedzielę Grom podejmować będzie dotychczas niepokonany zespół , wicelidera, Koronę Pogoń Stawiszyn. Początek spotkania w Golinie o godzinie 16.00
Wcześniej bo już w środę 23 września o godzinie 16.00 w kolejnej rundzie pucharu Polski Grom takżew Golinie zagra z GKS Żerków.
UNIA SZYMANOWICE - GROM GOLINA 2:3 (1:2)
GROM: Bartosz Podogrodzki (39 min Michał Olejnik), Piotr Kryś, Szymon Bryll, Jakub Szymkowiak, Marcin Bryll (72 min Krzysztof Gładczak) , Mateusz Jelak (72 min Michał Bryll), Łukasz Lis, Szymon Podogrodzki, Adam Skałecki, Marcin Szymkowiak , Arkadiusz Kowalczyk (57 min Błażej Skałecki)
0:1Marcin Szymkowiak (17 min po podaniu Mateusza Jelaka)
1:1 Mateusz Rybarczyk (31 min z rzutu wolnego)
1:2 Mateusz Jelak (45 min po podaniu Marcina Szymkowiaka)
2:2 Mateusz Rybarczyk z (69 z rzutu wolnego)
2:3 Jakub Szymkowiak (90 min po podaniu Szymona Podogrodzkiego)
PATRONAT MEDIALNY
POPRZEDNI MECZ
NAJBLIŻSZY MECZ
TERMINY
Poniedziałek
Wtorek
Środa
czwartek
Piątek
Sobota
niedziela
STATYSTYKI
Dzisiaj: 130
Wczoraj: 362
W tym tygodniu: 1048
W tym miesiącu: 1048
Ogólnie: 506418