Grom = Emocje

  Tradycji stało się zadość. Kolejny emocjonujący mecz rozegrali seniorzy, tym razem w pojedynku derbowym zremisowali na wyjeździe z Błękitnymi Kotlin 3:3 (1:2)

 Ósme spotkanie ligowe w tym sezonie rozegrali seniorzy, tym razem w Magnuszewicach w derbach powiatu zagrali z Błękitnymi Kotlin. W historii pojedynków pomiędzy tymi zespołami bardzo często padał wynik remisowy z reguły 1:1. Było to już piąte spotkanie wyjazdowe Gromowców w tej rundzie. Miejscowi mieli dobrą serię w dwóch ostatnich kolejkach ogrywając 5:1 Gorzyce i 2:1 na wyjeździe Cielczę a więc zespoły z którymi w tej rundzie Grom stracił punkty.

Początek spotkania należał do Gromu. W 5 minucie po rozegraniu zespołowej akcji i podaniu od Adama Skałeckiego, sam na sam z bramkarzem znalazł się najbardziej aktywny i najlepszy  w pierwszej połowie Jakub Szymkowiak, ale bramkarz wyłuskał mu piłkę spod nóg. Cztery minuty później było już jednak 1:0 dla Gromu. Po szybkim rozegraniu z rzutu wolnego w narożniku pola karnego ambitnie z obrońcami o piłkę powalczył Jakub Szymkowiak i dośrodkował w pole karne, a tam sprytem i wyczuciem popisał się Adam Skałecki, który wykorzystał błąd bramkarza. Gospodarze nie zamierzali się poddawać i w 19 minucie wyrównywali. Po niepotrzebnym faulu w okolicach pola karnego strzał z rzutu wolnego sparował na poprzeczkę debiutujący w seniorach Bartosz Kubiak , lecz do odbitej piłki najszybciej dopadł Bogumił Mrugacz i wyrównał stan meczu. Miejscowi osiągnęli optyczną przewagę , wykorzystując niemrawą grę Gromu. Efektem była bramka zdobyta w 33 minucie przez Huberta Szymczaka po fatalnym błędzie w wyprowadzaniu piłki przez formację obronną. Grom w końcówce pierwszej połowy próbował się otrząsnąć jednak obydwa zespoły grały chaotycznie , brakowało składnych akcji i stuprocentowych okazji.  Grom mógł wyrównać po dośrodkowaniu z rzutu wolnego , jednak Łukasz Lis nie trafił czysto w piłkę i bramkę.  Do przerwy gospodarze prowadzili 2:1

Po przerwie Grom zagrał lepiej , grając bardziej ambitnie z większym zaangażowaniem i mądrzej. Już w 49 minucie po przechwycie piłki na połowie przeciwników wyrównał  wprowadzony z ławki rezerwowej Michał Bryll, który dał bardzo dobrą zmianę dobrze grając w ofensywie i wspierając zespół w obronie przy stałych fragmentach gry.  Gromowcy poszli za ciosem i w 56 minucie po bardzo dobrym uderzeniu z rzutu wolnego bramkę zdobył Błażej Skałecki. Obydwa zespoły wzajemnie się klińczowały. W tej części meczu dużo pracy dla zespołu w środku pola wykonywali Marcin Szymkowiak i  kapitan Szymon Podogrodzki.  Grom grał solidnie , nie dopuszczając miejscowych do klarownych sytuacji. Sporo pojedynków z graczami ofensywnymi wygrywali Szymon Bryll i Łukasz Lis.  Niestety nie udało się jednak zdobyć kompletu punktów. W 78 minucie, strzałem z dystansu bramkę wyrównującą zdobył Piotr Palczewski. Do końca meczu obydwóm zespołom nie udało się przechylić losów meczu na swoją korzyść i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem.

Co ciekawe w przeciągu całego spotkania obydwa zespoły nie stworzyły wiele bardzo dobrych sytuacji bramkowych, a mimo to kibice obejrzeli aż sześć bramek.

Tym razem solidnie zagrali gracze rezerwowi co pokazuje że nasz zespół posiada szeroką kadrę, może mieć to decydujący wpływ w końcówce rundy. 

W kolejnym spotkaniu po trzytygodniowej przerwie Grom zagra u siebie podejmując OKS Ostrów Wielkopolski.

BŁĘKITNI KOTLIN - GROM GOLINA 3:3 (2:1)

0:1 Adam Skałecki (9 min)

1:1 Bogumił Mrugacz (19 min)

2:1 Hubert Szymczak (33 min)

2:2 Michał Bryll (49 min)

2:3 Błażej Skałecki (58 min)

3:3 Piotr Palczewski (78 min)

GROM: Bartosz Kubiak, Adam Podogrodzki, (85 min Łukasz Goździaszek)  Krzysztof Gładczak (37 min Michał Bryll), Szymon Bryll, Marcin Bryll, Błażej Skałecki, Łukasz Lis, Szymon Podogrodzki, Jakub Szymkowiak (75 min Arkadiusz Kowalczyk), Adam Skałecki (89 min Piotr Ziętek) , Marcin Szymkowiak

• « poprz.
• nast. »