UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

http://gromgolina.pl/images/aa_logo_Grom_Golina.pngOcena tegorocznych meczy, ogólne podsumowanie sezonu i wyznaczanie celów na nadchodzący rok – o to właśnie chciałam zapytać, przeprowadzając wywiad z panem Tomaszem Raźniakiem – prezesem Gromu Golina. Zapraszam.

 

Jak ocenia Pan poziom gry Gromu Golina na tle innych drużyn A-klasy?
Poziom moim zdaniem jest wyrównany. Z każdym można przegrać, z każdym można wygrać. Bardzo wyrównana grupa, o czym świadczy dość spłaszczona tabela.
Który mecz uważa Pan za największy sukces drużyny?
Wydaje się, że zdecydowane zwycięstwa z drużynami liderów z Koźminka i Stawiszyna były największymi sukcesami w tej rundzie. Zwłaszcza mecz w Koźminku pokazał duży potencjał naszej drużyny.
Jak ocenia Pan szansę golińskiej drużyny w rundzie wiosennej?
Nasz cel to grać ładną i skuteczną piłkę, po to, aby zajmować miejsce w górnej połowie tabeli.
Może jakaś dobra rada dla chłopaków na kolejna rundę?
Zachęcam do ciężkiej pracy, żeby być coraz lepszym graczem, co przełoży się na rezultaty całego zespołu.
Proszę podsumować rok 2015 pod względem sportowym i organizacyjnym.
Rok bardzo udany. Awans do A-klasy i przyzwoita jesień pozwalają patrzeć z optymizmem w przyszłość. Dobre wyniki naszego zaplecza, czyli juniorów, i mnóstwo najmłodszych piłkarzy na zajęciach… Czego można chcieć więcej?
Jakie cele stawia Pan przed zespołami seniorów i młodzieżowymi Gromu?
Cele, tak jak wspominałem, grać ładnie w piłkę i stale podnosić poziom gry naszych drużyn. Tak, żeby trening i gra sprawiały przyjemność, a wtedy łatwiej o jakieś ewentualne sukcesy.
Jakie plany na przyszły rok sobie Pan wyznacza?
Najważniejszym celem jest wprowadzenie jak najwięcej juniorów do dorosłej piłki, po to, żeby cieszyli nas swoją dobra grą, a przy okazji może uda się wypromować któregoś chłopca do silniejszego klubu. Oczywiście stała poprawa naszej infrastruktury… Być może jeszcze w tym roku rozbłyśnie światło nad boiskiem treningowym. Poza tym, moim marzeniem jest wychowanie jednego z naszych starszych piłkarzy na dobrego trenera. Tak, żeby nasi starsi trenerzy mieli następców w przyszłości. No i najważniejsze żeby nas wszystkich omijały choroby i kontuzje w tym nowym roku, bo ostatnie lata były nie najlepsze pod tym względem.

Prezesowi dziękuję za wywiad i życzę, aby wszystkie wyznaczone cele na przyszły rok się spełniły. Powodzenia!

                                                                                                                                                                                                               Sandra