UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

http://gromgolina.pl/images/aa_logo_Grom_Golina.pngGromowcy odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie pokonując Orzeł Wysocko Wielkie 4:1 (1:1) Bramki zdobyli Marcin Szymkowiak, Piotr Ziętek, Michał Bryll i Mateusz Jelak.

 

W piątej kolejce Grom zmierzył się z beniaminkiem z Orłem Wysocko Wielkie. Przypomnijmy , że nasz zespół w poprzednim sezonie był beniaminkiem , obecnie to drugi sezon Gromu na szczeblu A klasy. Było to pierwsze w historii spotkanie pomiędzy Gromem, a Orłem Wysocko. 

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście. Już w pierwszej akcji meczu wywalczyli rzut wolny z okolic pola karnego, po którym uderzenie z wolnego na rzut rożny wybronił Bartosz Kubiak. Po chwili Orzeł przeprowadził kolejną akcję i po błędzie w komunikacji obrońców i bramkarza napastnik rywali umieścił piłkę w bramce.

Stracona bramka spowodowała nerwowość w poczynaniach gospodarzy, wiele było niecelnych podań oraz prostych technicznych błędów.  Dopiero po kilku minutach i zagraniu Michała Brylla niecelnie z woleja uderzył Krzysztof Potarzycki.  Słabą grę w początkowych minutach goście mogli wykorzystać jeszcze raz , jednak po dośrodkowaniu napastnik przeniósł piłkę  nad poprzeczką.  Po dwudziestu minutach Gromowcy zaczęli grać lepiej i osiągać optyczną przewagę.  Bliski zdobycia bramki był występujący po raz pierwszy w pierwszej jedenastce szesnastoletni Łukasz Walczak, jednak jego uderzenie z piątego metra ofiarną interwencją wybronił na linii bramkowej stoper.  Dwukrotnie Gromowcy zagrozili po rzutach rożnych, jednak najpierw strzał Michała Brylla głową był minimalnie niecelny, a po kolejnym kornerze Szymon Bryll uderzył w boczną siatkę.  W 34 minucie Grom wreszcie wyrównał.  Po akcji rozpoczętej z autu z lewej strony, piłkę przejął  przed polem karnym Marcin Szymkowiak i mijając dwóch rywali doprowadził do wyrównania.  W kolejnych minutach Grom mógł objąć prowadzenie, jednak  po zespołowych akcjach i zagraniach Łukasza Walczaka , Marcin Szymkowiak raz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem , a raz minimalnie przestrzelił. Do przerwy po słabym meczu w wykonaniu Gromu wynik był remisowy.

Po zmianie stron Grom grał dużo lepiej, grając dojrzalej i realizując lepiej ustalone założenia taktyczne.   Na bramkę rywali na początku uderzali Szymon Bryll oraz Marcin Szymkowiak jednak bramkarz dwukrotnie wybijał piłkę na rzut rożny.

Po rzucie rożnym w 58 minucie i ładnym uderzeniu głową Piotra Ziętka gospodarze wyszli na prowadzenie. Dwie minuty później po kolejnym stałym fragmencie gry , tym razem rzucie wolnym podwyższyli prowadzenie. Precyzyjnym uderzeniem trzecią bramkę zdobył Michał Bryll. Od tego momentu Grom osiągnął zdecydowaną przewagę i gra do końca meczu toczyła się głównie na połowie rywali.  Efektem było kilka okazji na podwyższenie rezultatu.  Po koronkowej akcji i przeniesieniu ciężaru gry z jednej na drugą stronę bardzo dobrą okazję miał Krzysztof Potarzycki , lecz jego uderzenie nie było precyzyjne i bramkarz zdołał je wybronić.  Najwięcej okazji do zdobycia bramki miał wprowadzony po przerwie Mateusz Jelak. Jedną z nich po świetnym zagraniu Marcina Szymkowiaka wykorzystał pokonując technicznym strzałem bramkarza. Mógł jeszcze przynajmniej dwukrotnie trafić do siatki. Raz po ciekawie rozegranym rzucie wolnym przeniósł piłkę nad poprzeczką , a w innej sytuacji zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału będąc tuż przed linią bramkową. Bliski podwyższenia rezultatu był także kolejny zmiennik Kamil Stasiak, ale jego efektowne uderzenie zdołał wybronić bramkarz. Rywale w tej części meczu tylko raz stworzyli groźną akcję. Po słabym wykonaniu autu przez Grom , groźne dośrodkowanie nie zdołał przeciąć napastnik.

Ostatecznie po przeciętnym spotkaniu Grom zwyciężył 4:1 zdobywając kolejne cenne trzy punkty. Ważne, że Gromowcy zdołali odrobić straty i przechylić mecz na swoją korzyść co zawsze nie jest łatwe. Goście dobrze zaprezentowali się do przerwy, w drugiej części meczu Grom przeważał motorycznie i organizacją gry.

W następnej kolejce Gomowcy ponownie zagrają przed własną publicznością tym razem z CKS - em Zbiersk.  Na prośbę rywali mecz odbędzie się o godzinie 12.00 , a nie o 16.00 jak wstępnie było w terminarzu.

GROM GOLINA - ORZEŁ WYSOCKO WIELKIE  4:1 (1:1)

0:1 Łukasz Pytel  (2 min)

1:1 Marcin Szymkowiak (31 min)

2:1 Piotr Ziętek po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Krzysztofa Gładczaka (56 min)

3:1 Michał Bryll z rzutu wolnego po faulu na Krzysztofie Potarzyckim (58 min)

4:1 Mateusz Jelak po podaniu Marcina Szymkowiaka (82 min)

GROM:

Bartosz Kubiak, Patryk Bierła, Szymon Bryll, Piotr Zietek (70 min Błażej Skałecki), Marcin Bryll, Łukasz Walczak (57 min Mateusz Jelak ) Krzysztof Gładczak, Miłosz Wachowiak,  Michał Bryll (75 min Arkadiusz Kowalczyk), Krzysztof Potarzycki (85 min Kamil Stasiak) Marcin Szymkowiak

W kadrze meczowej byli także: Krzysztof Antoniewicz, Łukasz Goździaszek, i Kacper Mizera.