Wygrana dla Kazia- dziesiąta wygrana w sezonie

Grom zwyciężył w Russowie tamtejszą Spartę 3-0 (0-0) Zwycięstwo dedykujemy Damianowi Kaźmierczakowi, który we wtorek doznał poważnej kontuzji;

Dziesiąte zwycięstwo w sezonie odnieśli seniorzy, tym razem pokonując na wyjeździe Spartę Russów. Wyjazd zapowiadał się trudny gdyż gospodarze jeszcze zaciekle walczą o utrzymaniem a rundę wiosenną mogą zaliczać do udanych gdyż odnieśli w niej już killka zwycięstw. Niestety słaba jesień powoduję że nadal są w strefie spadkowej. Grom do meczu przystępował w mocno okrojonym składzie z różnych przyczyn zabrakło kilku graczy. Na prośbę gospodarzy mecz rozegrany został o nietypowej jak na ten poziom rozgrywek godzinie 18.00

Grom od początku spotkania przejął inicjatywę prowadząc grę i będąc zdecydowanie częściej na połowie przeciwnika. Niestety pomimo przewagi nie można było być zadowolonym gdyż gra była zbyt chaotyczna i szarpana, brakowało spokoju w rozprowadzaniu akcji. Pomimo tego Gromowcy mieli przed przerwą kilka doskonałych okazji. Po rzucie rożnym w dogodnej sytuacji znalazł się Piotr Ziętek. Po ładnej zespołowej akcji i zagraniu Krzysztofa Potarzyckiego tuż przed bramką nieczysto w piłkę trafił Marcel Mikołajewski i ku rozpaczy kolegów nie zdobył prowadzenia. W kolejnej sytuacji gola mógł zdobyć Potarzycki jednak jego strzał był zbyt lekki i bramkarz zdołał go złapać. Na bramkę uderzali jeszcze jak zawsze wkładający wiele serca w grę i pracujący dla zespołu Kamil Stasiak oraz aktywny w tym dniu Krzysztof Gładczak. Miejscowi skupili się głównie na obronie starając się zagrozić po stałych fragmentach gry z rzutów wolnych lub dalekich wrzutkach z autu.

Po przeciętnej grze do przerwy wynik był bezbramkowy.

Przerwa w grze przyniosła pożądany efekt zespół Gromu zagrał lepiej i skutecznej. Więcej było gry "piłką" , dużo lepiej zagrała linia pomocy i przyniosło to efekt w postaci sytuacji bramkowych i bramek.

Prowadzenie Grom zdobył w 53 minucie . Faulowany w polu karnym był Mateusz Jelak, a skutecznym egzekutorem jedenastki był Krzysztof Gładczak. Grom prowadził grę stwarzając kolejne okazje. Brakowało w tym dniu skuteczności Mikołajewskiemu jednemu z "wygranych" tego sezonu, który wywalczył sobie pracą miejsce w pierwszej jedenastce. Tym razem jednak jego strzałom brakowało precyzji. Za to w 73 minucie kapitalną bramkę zdobył Krzysztof Potarzycki który nie dał szans bramkarzowi strzałem zza pola karnego. Broniący w tym dniu Krzysztof Antoniewicz nie miał zbyt wiele pracy dzięki skutecznej grze obrony a sytuacje które miał głownie po rzutach wolnych pewnie bronił.. Widać było że Gromowcy lepiej wytrzymują trudy meczu. W ostatnim kwadransie Grom kontrolował mecz, a zwycięstwo przypieczętował w doliczonym czasie gry. W 91 minucie na placu gry po raz pierwszy w zespole seniorów pojawił się Kacper Radomski będący trzecim bramkarzem w kadrze. Nie upłynęła nawet minuta od wejścia a w swoim pierwszym kontakcie z piłką po podaniu Potarzyckiego , Radomski zdobył bramkę. Cały zespół Gromu popędził z gratulacjami, a sędzia zakończył spotkanie. Była to najszybsza bramka w historii Gromu od wejścia na plac gry. Pierwszy i jedyny kontakt z piłką zakończony golem. Piłkarska historia ma ciekawe wątki.

Dzięki wygranej Grom awansował na piątą pozycję w tabeli. W kolejnym spotkaniu zmierzy się w meczu derbowym z LZS Cielcza. Mecz rozegrany zostanie o godzinie 16.00 W tym dniu odbędzie się takze festynw Golinie w ramach akcji " zdrowo jesz - zdrowo żyjesz"

Zwycięstwo zespół zadedykował Damianowi Kaźmierczakowi, który podczas wtorkowego treningu doznał złamania nogi i musiał przejść operację.

SPARTA RUSSÓW - GROM GOLINA 0-3  (0-0)

0-1 Krzysztof Gładczak z rzutu karnego po faulu na Mateuszu Jelaku (53 min)

0-2 Krzysztof Potarzycki (72 min)

0-3 Kacper Radomski po podaniu Krzysztofa Potarzyckiego (92 min)

GROM: Krzysztof Antoniewicz, Arkadiusz Kowalczyk (80 min Patryk Mankiewicz), Piotr Ziętek, Patryk Bierła, Marcin Bryll, Krzysztof Gładczak, Miłosz Wachowiak, Mateusz Jelak (73 min Adam Bryll), Marcel Mikołajewski (78 Jakub Goździaszek), Krzysztof Potarzycki, Kamil Stasiak (91 min Kacpera Radomski)

• « poprz.
• nast. »