UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

Grom GolinaGrom Golina wygrał z Sokołem Chwaliszew 6:2 i  objął pozycję lidera w tabeli. Gromowcy zagrali bardzo dobre spotkanie w czym pomógł im także doping brygady Grom. Zdjęcia z meczu a także o jego przebiegu oraz dopingu przeczytać można w relacji. Zapraszamy

  

W czwartej kolejce seniorzy podejmowali zespół Sokoła Chwaliszew. Goście podobnie jak nasz zespół dotychczas nie przegrali w tych rozgrywkach.

W zespole Gromu w porównaniu z poprzednimi spotkaniami nastąpiło kilka zmian i linia pomocy była mocno przebudowana. Z powodu wyjazdu nie mógł zagrać Łukasz Lis a na drobne urazy narzekali Błażej Skałecki i Piotr Kryś.

Grom od początku narzucił swój styl i osiągnął sporą przewagę. Już w pierwszych minutach dwukrotnie do siatki powinien trafić Mateusz Jelak, ale najpierw przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem po zagraniu Michała Bryll, a następnie po koronkowej akcji i dośrodkowaniu Adama Skałeckiego z bliska przeniósł piłkę nad poprzeczką. Ataki Gromu nie ustępowały po chwili ponownie aktywny i zbyt szybki dla obrońców Jelak lobował bramkarza ale obrońcy wybili piłkę sprzed linii bramkowej. W 18 minucie nareszcie padł gol. Piłkę dośrodkował wyciągnięty niczym „as z rękawa” Michał Szyba (Michał debiutował w zespole seniorów) a głową piłkę w siatce umieścił Michał Bryll. Grom nie ustawał w atakach. Najpierw po akcji Jelaka i Arka Kowalczyka Bryll przegrał pojedynek z bramkarzem a następnie po dobrym strzale Jelaka bramkarz z trudem wybił piłkę ale zabrakło dobitki.

Goście starali się odgryź jednak bardzo dobrze funkcjonowała linia obrony a świetny mecz rozgrywał Szymon Podogrodzki wygrywając większość pojedynków. Sokół zagrażał po stałych fragmentach. Raz z rzutu wolnego najlepszy ich gracz, środkowy pomocnik nie trafił w bramkę, a przy drugiej okazji piłkę na rzut rożny wybił broniący w tym dniu Bartek Podogrodzki. Jeszcze przed przerwą Grom podwyższył prowadzenie. Po szybkim wznowieniu gry przez Podogrodzkiego piłkę przedłużył Bryll a świetnie zachował się rozgrywający bardzo dobre zawody doświadczony Arek Kowalczyk wygrywając pojedynek z obrońcami i zagrywając do Adama Skałeckiego. Skałecki wykorzystał swoją dobrą technikę i umiejętność gry na skrzydle i plasowanym strzałem pokonał bramkarza. Grom do końca atakował. Po zagraniu Krzysztofa Gładczaka, Michał Bryll głową mógł podwyższyć prowadzenie a w kolejnej akcji po świetnym prostopadłym zagraniu Brylla , Jelak zbyt długo zwlekał i został zablokowany. Do przerwy wynik brzmiał 2:0

Podobnie jak w poprzednich spotkaniach po przerwie Grom włączył „turbodoładowanie” i grając mądrze taktycznie zdobywał kolejne bramki. Już po kilku minutach wiadomo było że trzy punkty zostaną w Golinie. W 51 minucie po akcji rozpoczętej przez Łukasza Goździaszka i wymianie piłki pomiędzy Skałeckim i Szybą ten drugi zaliczył kolejną asystę uruchamiając Michała Brylla. Michał Bryll nareszcie wykorzystując swoje wielkie możliwości lewą nogą podwyższył na 3:0 a Michał Szyba udowodnił że postawienie na niego w tym meczu było dobrym wyborem.. Pięć minut później było już 4:0 Tym razem akcję rozpoczął lewy obrońca Ziętek a piłkę w środku rozegrali Podogrodzki i Skałecki ponownie uruchamiając prostopadłym podaniem Michała Brylla, który technicznym lobem uzyskał hattricka. Grom grał spokojnie świadomy swojej przewagi. Sokół pomimo chęci nie mógł znaleźć recepty na stworzenie stuprocentowej sytuacji gdyż doskonale z założeń taktycznych wywiązywali się Szymon Podogrodzki i Damian Klemm a ponownie na wysokim poziomie zagrał Krzysztof Gładczak spinając „klamrą” wszystkie akcje obronne.  W 65 minucie było już 5-0. Po akcji Podogrodzkiego i Brylla swoją szybkość i umiejętności gry jeden na jeden pokazał Mateusz Jelak i nareszcie zdobył także w tym meczu bramkę. Tuż po rozpoczęciu gry goście zdobyli bramkę „kuriozum”. Pomocnik Sokoła silnym i ładnym uderzeniem z….połowy boiska przelobował źle ustawionego Podogrodzkiego i było 5:1. Goście na moment się ożywili, lecz Grom zadał ponownie celny cios po jednej z najładniejszych akcji meczu. Pięknym prostopadłym podaniem popisał się Jelak a swoją dojrzałość boiskową i taktyczną ponownie pokazał Arek Kowalczyk w tempo wychodząc na pozycję i dośrodkowując do Adama Skałeckiego, który zamknął akcję i wślizgiem umieścił piłkę pod poprzeczkę podwyższając na 6-1 ku uciesze licznej widowni i fan clubu z brygady Grom. W Gromie nastąpiły kolejne zmiany z dobrej strony pokazał się Jakub Gożdziaszek. Jednak to goście zdołali zdobyć jeszcze jednego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka niefortunnie odbiła się od Damiana Klemma i padła bramka samobójcza. Ostatecznie po bardzo dobrym spotkaniu Grom pewnie zwyciężył 6:2 i awansował na pozycje lidera tabeli.

Na uwagę zasługuje fakt świetnego dopingu prowadzonego przez młodzież z Gromu i golińskich szkół prowadzonych przez „wodzireja” Daniela Szalczyka co bardzo pomogło piłkarzom w jeszcze lepszej grze.

Zagraliśmy dziś dobre zawody i odpowiednio rozpracowaliśmy taktycznie przeciwnika. W ostatnim okresie ćwiczyliśmy akcje oskrzydlające i prostopadłe zadania i dziś przełożyło się to na sytuacje i bramki. Mamy dobrą i szeroką kadrę. Po to ciężko trenujemy i graliśmy spotkania sparingowe także w trakcie sezonu żeby wielu graczy było w formie meczowej i dziś przyniosło to efekt, ci co zagrali pokazali się z bardzo dobrej strony. Moim celem na treningach jest aby zespół grał na coraz wyższym poziomie, a poszczególni gracze podnosili swoje umiejętności. Jest wyrównana kadra, zawodnicy muszą mocno rywalizować o miejsce na kolejne spotkania” – podsumował trener Sebastian Waszkiewicz.

GROM GOLINA – SOKÓŁ CHWALISZEW 6:2 (2:0)

1:0 Michał Bryll po dośrodkowaniu Michała Szyby (18 min)

2:0 Adam Skałecki po podaniu Arkadiusza Kowalczyka (33 min)

3:0 Michał Bryll po podaniu Michała Szyby (51 min)

4:0 Michał Bryll po podaniu Adama Skałeckiego (56 min)

5:0 Mateusz Jelak po podaniu Michała Brylla (65 min)

5:1 (66min)

6:1 Adam Skałecki po podaniu Arkadiusza Kowalczyka (72 min)

6:2 (80 min)

GROM: Bartosz Podogrodzki, Łukasz Gożdziaszek, Krzysztof Gładczak, Damian Klemm, Piotr Ziętek, Mateusz Jelak, Szymon Podogrodzki, Michał Szyba ( 68 Jakub Gożdziaszek), Adam Skałecki ( 70 Marcin Wałęsiak), Michał Bryll  (73 min Mateusz Pluta), Arkadiusz Kowalczyk (82 min Adam Podogrodzki)