UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

Grom zremisował 3:3 (0:0) z Baryczą Janków Przygodzki w trzynastej kolejce klasy okręgowej.

Spotkanie było ważne dla obu drużyn znajdujących się w dolnej części tabeli. Widać to było w grze, gdyż pierwsza połowa była nerwowa chaotyczna, obie ekipy miały problem z przeprowadzaniem składnych akcji. Dało się odczuć nerwowość w grze w naszym zespole. Przed przerwą żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki. Goście mieli jedną okazję po uderzeniu przy bliższym słupku, ale pewną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo Krzysztof Antoniewicz. Grom przeprowadził kilka akcji jednak nie zdołał stworzyć stuprocentowych okazji. Na bramkę uderzali Zaremba, Gładczak , Goździaszek ale bramkarz nie dał się zaskoczyć.

Po zmianie stron spotkanie miało zupełnie inny przebieg , a przede wszystkim obfitowało w bramki.  Grom od początku ruszył do ataku zdobył wyraźną przewagę i gdy wydawało się że wkrótce obejmie prowadzenie, akcję przeprowadziła Barycz po której objęła prowadzenie w 51 minucie. Gospodarze ruszyli do ataku, lecz przez długi czas nie mogli odrobić strat. Dopiero w 73 minucie po składnej akcji i asyście Krzysztofa Gładczaka  , przytomnie w polu karnym zachował się  Tomasz Zaremba zdobywając bramkę uderzeniem z "piętki". Niestety dwie minuty później Maksymilian Jończak z Baryczy ograł Adama Brylla i precyzyjnym uderzeniem (piłka jeszcze odbiła się od słupka) zdobył swoją drugą bramkę. Grom ponownie ruszył do odrabiania strat i po dośrodkowaniu Krzysztofa Potarzyckiego ponownie do siatki trafił Tomasz Zaremba, grający w drugiej połowie z dużym zaangażowaniem. Grom ruszył do ataku, dobrą zmianę dał Marcin Szymkowiak wracający po dłuższej przerwie. Gromowcy atakowali mieli okazje na przechylenie losów meczu między innymi w sytuacji sam na sam bramkarz przyjezdnych instynktownie obronił uderzenie Gładczaka. Jednak w 86 minucie goście wyprowadzili kontrę po której Jończak wygrał pojedynek z Piotrem Ziętkiem i przelobował Antoniewicza. Nasza drużyna do końca walczyła o poprawę wyniku i w doliczonym czasie gry po sprytnie rozegranym rzucie wolnym po podaniu Tomasza Zaremby swoją premierową bramkę w barwach Gromu zdobył Marcin Ratajczyk. Ostatecznie po szalonej drugiej połowie padł remis 3:3

" Nie ma co ukrywać że walczyliśmy o trzy punkty w tym meczu. Niestety pierwszą połowę przespaliśmy. W drugiej zagraliśmy z większym zaangażowaniem mentalnym, ale pozwoliliśmy rywalom na trafienia w momentach w których wydawało się że już tylko kwestią czasu jest na wyjście na prowadzenie. Popełniliśmy zbyt wiele indywidualnych błędów w grze obronnej. Cały czas musieliśmy gonić wynik, co powoduje nerwowość. Znam swoich graczy wiem że przy prowadzeniu gralibyśmy dużo lepiej. Pozytywnym aspektem meczu jest to że trzy razy potrafiliśmy odrobić straty , co świadczy o charakterze drużyny. Szkoda że nie zdobyliśmy kompletu punktów, musimy szanować chociaż ten jeden i walczyć w kolejnych spotkaniach" - podsumował trener S. Waszkiewicz

GROM GOLINA - BARYCZ JANKÓW PRZYGODZKI 3:3 (0:0)

0:1 Maksymilian Jończak  (55 min)

1:1 Tomasz Zaremba  po podaniu Krzysztofa Gładczaka (73 min)

1:2 Maksymilian Jończak (75 min)

2:2 Tomasz Zaremba (79 min)

2:3 Maksymilian Jończak (86 min)

3:3 Marcin Ratajczyk (90 min)

GROM: K. Antoniewicz, C. Janicki, P. Ziętek, R. Sobczak (70 Ł. Lis) P. Bryll, A. Bryll (88 min F. Kornobis) , T. Miedziński (65 min K. Gładczak)  J. Goździaszek (60  min M. Ratajczyk) , K. Mizera,(46 min M. Szymkowiak) K. Potarzycki, T. Zaremba,