Wiosenny falstart Gromu.
Sebastian Waszkiewicz-
Opublikowano: 23 marzec 2015
Na inauguracje rundy wiosennej seniorzy Gromu, przegrali w Sośniach z miejscowym Zawiszą 0-4
Po kilku miesięcznej przerwie od rundy jesiennej , spotkanie ligowe rozegrali seniorzy. Na pierwszy mecz w rundzie wiosennej udali się do Sośni. Gromowcy jako wicelider chcieli powalczyć o kolejne ligowe punkty ,żeby utrzymać się w czołówce tabeli.
Niestety spotkanie zakończyło się „zimnym piłkarskim prysznicem”
Od początku ułożyło się fatalnie dla Gromu. Zawisza w pierwszej połowie oddał trzy strzały na bramkę zdobywając ……… trzy gole !!!. Grom atakował próbując otworzyć wynik spotkania, jednak to gospodarze objęli prowadzenie. W siódmej minucie, Zawisza po raz pierwszy znalazł się pod bramką Gromu i od razu objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasz Goździaszek nie upilnował pomocnika gospodarzy, który z bliska umieścił piłkę w bramce.
Grom próbował odrobić straty jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Piotr Kryś, a w innych dobrych okazjach zimnej krwi nie zachowali Adam Skałecki i Mateusz Jelak. W 25 minucie gracz Zawiszy w prosty sposób ograł Piotra Ziętka i zagrał piłkę w kierunku bramki , Krzysztof Gładczak nie trafił w piłkę i napastnik gospodarzy skorzystał z prezentu pokonując debiutującego w bramce Gromu Sebastiana Kwiatkowskiego.
Koszmar trwał. W 38 minucie gospodarze oddali trzeci strzał na bramkę i zdobyli trzeciego gola. Po rzucie wolnym z okolic 20 metra gracz miejscowych, wykorzystał złe ustawienie bramkarza Gromu i strzałem przy słupku umieścił piłkę w siatce.
Grom niczym bokser po „liczeniu „ próbował się podnieść, ale w tym dniu nic nie wychodziło a wszelkie akcje rozgrywane były chaotycznie i brakowało skuteczności oraz celności decydujących podań.
Po przerwie po zmianach, Grom osiągnął już bardzo wyraźną przewagę , ale akcje z wymianą wielu podań nie przynosiły żadnych efektów, a gospodarze mądrze się bronili , skupili się na defensywie i grze z kontry. Boisko sprzyjało grze z kontry. Po jednej z nich i kolejnym błędzie w ustawieniu zdobyli czwartą bramkę. Zawisza niczym najlepszy snajper… cztery strzały , cztery bramki, uff…
Grom do końca próbował odmienić losy spotkania , ale Zawisza mądrze się bronił. Gromowcy pomimo kilku okazji,i nie potrafili pokonać bramkarza. Wprowadzeni w przerwie gracze, rozruszali grę, ale głęboko cofnięty zespół gospodarzy , nie pozwolił na zdobycie bramki. Na bramkę strzelali Jakub Szymkowiak, Jelak, Michał Szyba ale w tym dniu skuteczność nie była mocną stroną naszej drużyny. Najbliżej w 73 minucie był Marcin Szymkowiak jednak jego strzał z linii bramkowej ręką wybił obrońca. Sędzia podyktował rzut karny, jednak tradycji w tym dniu stało się zadość. Błażej Skałecki … przeniósł piłkę nad bramką..
Zawisza grał z kontry i po jednej z nich napastnik trafił piłką w słupek.
W tym dniu Grom zagrał słabo , miejmy nadzieję że „zimny prysznic „ podziała motywująco na zespół i w kolejnych spotkaniach pokażą że stać ich na dużo lepszą grę.
W kolejnym spotkaniu Gromowcy zagrają po raz pierwszy przed własną publicznością w tym roku w niedzielę o godzinie 16.00 podejmować będą zespół Błękitni Chruszczyny.
ZAWISZA SOŚNIE - GROM GOLINA 4:0 (3:0)
1:0 (7 min)
2:0 (25 min)
3:0 (38 min)
4:0 (57 min)
GROM: S. Kwiatkowski, Ł. Gożdziaszek, K. Gładczak, Sz. Bryll (46 min Sz. Podogrodzki), P. ZIiętek (77 min J. Gożdziaszek) , P. Kryś, Ł. Lis, (46 min J,Szymkowiak) B. Skałecki, A. Skałecki (46 min M. Szyba) M. Jelak, M. Szymkowiak,
PATRONAT MEDIALNY
POPRZEDNI MECZ
NAJBLIŻSZY MECZ
TERMINY
Poniedziałek
Wtorek
Środa
czwartek
Piątek
Sobota
niedziela
STATYSTYKI
Dzisiaj: 118
Wczoraj: 362
W tym tygodniu: 1036
W tym miesiącu: 1036
Ogólnie: 506406